Ostre podziały na rzeczy typowo damskie i męskie zaczęły zacierać się już w połowie XX wieku, ale styl ten swój rozkwit osiągnął dopiero kilkanaście lat temu. Teraz obserwujemy jego znaczny wzrost.
Producenci niektórych zegarków zaczęli wykorzystywać ten trend i rozpoczęli projektowanie modeli, które w równym stopniu miały satysfakcjonować zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Płynąc z równościową falą, przekuli to w marketingowy chwyt, w którym często powołują się na zrównanie potrzeb obydwu płci lub brak różnic w oczekiwaniach klientek i klientów, a nawet politykę antydyskryminacyjną.
Ta ostatnia wydaje się być mocno przesadzona, chociażby w związku z kobietami, które nosiły męskie zegarki zanim stało się to modne, więc trudno powoływać się tutaj na jakikolwiek zakaz albo społeczny brak akceptacji.
Panowie natomiast, bardzo dobrze wpisują się w argument dotyczący zrównania potrzeb, bo zegarki unisex coraz częściej pojawiają się na ich nadgarstkach. Powód jest błahy – nie każdy wzór zegarka męskiego pasuje do konkretnych stylizacji, a mężczyźni coraz częściej poszukują smukłych i mniej okazałych modeli. Na zdjęciu poniżej zegarki unisex Paul Hewitt.
Różnice pomiędzy zegarkiem damskim a męskim
Oczywiście większość zegarków nadal produkowana jest w podziale na kategorie dla kobiet i mężczyzn. Niekiedy rozbieżności widać na pierwszy rzut oka, ale nie zawsze jest to tak oczywiste. Spójrzmy chociażby na model Death Star Black Nixon Time Teller SW A045SW2383, bo nie będzie łatwo określić, jak zakwalifikował go producent. Sprawdźcie sami 🙂
Pierwszą i podstawową różnicą jest rozbieżność w proporcjach, która odpowiada analogicznie proporcjom ciała mężczyzny i kobiety. Zegarki dedykowane kobietom są drobniejsze, mają mniejszą średnice tarczy i węższy pasek.
W przypadku zegarków Bering różnicę najlepiej widać na dwóch modelach utrzymanych w podobnej stylistyce. Męski zegarek Bering Classic 11942-372 jest widocznie większy niż damski Bering Classic 11935-222. Dysonans znajdziemy zarówno w szerokości koperty (42 mm a 35 mm), jak również w jej grubości (8,5 mm a 6 mm).
Na tych modelach możemy dostrzec kolejną prawidłowość – zegarki męskie w tej samej kolekcji często mają dodatkowe zegary i bogatsze funkcje, a damskie pełnią wyłącznie rolę biżuterii. Skutkuje to tym, że projekty zegarków damskich mają bogatszą kolorystykę, większy wybór materiałów i zdobień, ale niestety uboższe możliwości.
Szeroko zakrojone badania rynku pokazują, że taki podział się sprawdza. Klientki chętniej kupują zegarki mniejsze, bardziej atrakcyjne wizualnie, zawieszone na bransoletach, ale też nie oczekują od nich funkcji zmiany stref czasowych czy sekundnika. Panowie za to zdecydowanie częściej zwracają uwagę na klasyczne, masywne wzory, stonowaną kolorystykę, minimalizm i ciekawe rozwiązania technologiczne.
Nie można zaprzeczyć, że konkretne marki wypuszczają zegarki o analogicznych funkcjonalnościach dla obu płci, a jedyną różnicą jest ewentualnie kolorystyka i rozmiar, więc również tutaj znajdziemy pewną równowagę.
Co z tymi wszystkimi, którzy nie wpisują się w ten konserwatywny podział? Zaproponowano im zegarki, które połączyły oczekiwania jednych i drugich. Co więcej pojawiło się kilka propozycji dedykowanych pod różne style.
Jakie są zegarki unisex?
Oszczędna stylistyka i brak nadmiernych zdobień stały się kluczem sukcesu zegarków unisex. Okazało się, że zarówno panowie, jak i panie nie przepadają za nadmiernym przepychem, ale nie chcą też nosić typowej żelaznej klasyki charakterystycznej dla męskich czasomierzy. Zegarki w podobnym tonie zaproponował Daniel Wellington, a ich minimalizm i czarna kolorystyka sprawiły, że dostały się na listę bestsellerów. Mowa o Classic Cornwall DW00100149.
Prawdziwy przełom nadszedł z powrotem Casio Retro, bo okazało się, że wielu z nas dzieciństwo spędziło na marzeniach o tym elektronicznym cudzie. U niektórych to marzenie się spełniło się szybciej, inni musieli poczekać na ich wielki powrót.
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni zaczęli chętnie sięgać po starą propozycję Casio, bo doskonale wpisywała się w stylistykę lat 80. i 90. Media społecznościowe popchnęły ten trend i między innymi wielki sukces odniósł zegarek unisex Casio Standard Digital A168WG-9EF.
To był strzał w dziesiątkę, bo taki czasomierz pasuje każdemu miłośnikowi swobodnego stylu i wszystkim osobom, które odważnie sięgają po wyjątkowe dodatki.
Zegarki unisex to również czas odważnych kolorów, które do tej pory przeważnie były zarezerwowane dla kobiet. Jak wspominaliśmy, panowie chętniej sięgają po stonowane i wyciszone barwy, ale odwaga projektantów zmierza również w ich kierunku.
Pierwszą marką, która przychodzi na myśl, w związku z bogatą paletą kolorów, jest Ice-Watch. Wśród neutralnych modeli dominują te o charakterze sportowym np. Ice-Watch BMW Motorsport 000834.
To jednak nie jedyna sportowa propozycja zegarków unisex. Duże znaczenie dla ich popularności miało pojawienie się smartwatchy. Zawojowały rynek pasjonatów gadżetów, oferując osobom aktywnym synchronizację telefonu z zegarkiem, który również będzie rejestrował trasy i postępy treningowe.
Nie bez znaczenia był wzrost popularności sportu wśród kobiet, które zaczęły prowadzić równie intensywne życie, co mężczyźni. Doskonałym przykładem takiego zegarka będzie Suunto Spartan Sport Wrist Blue HR SS022663000.
W ofercie znajduje się oczywiście dużo więcej zegarków unisex, my przedstawiliśmy jedynie cztery podstawowe nurty. Tych z was, których interesują inne modele, zapraszamy do wyboru bezpośrednio w sklepie minuta.pl.
Dla kogo są zegarki unisex?
Mamy nadzieję, że przykłady, które wam pokazaliśmy obalą mit, jakoby zegarki unisex były propozycją jedynie dla kobiet stawiających na oszczędne wzornictwo. Widzimy wzrost zainteresowania takimi modelami, chociażby ze względu na ich niezobowiązujący design, który równie dobrze sprawdzi się u przedstawicieli obu płci.
Blogerzy modowi i użytkownicy mediów społecznościowych także zaczynają dostrzegać ich atuty i odważniej sięgać po te czasomierze, które w 2018 roku staną się jednym z długo oczekiwanych trendów.
Życzymy udanych zakupów 🙂
