Edycja limitowana Glycine Combat GL0148 Polish Air Force w minuta.pl

15.01.2018 Zakupy Zegarki

Przedstawiamy niezwykły zegarek zaprojektowany w hołdzie Polskim Siłom Powietrznym. Tym bardziej pożądany, gdyż limitowany jedynie do 100 sztuk! Zobaczcie, jak wygląda nowy Glycine i dlaczego trzeba go mieć.

Firma Glycine powstała w 1914 roku i od początku swojej działalności zajmowała się produkcją luksusowych zegarków dla kobiet i mężczyzn. Swoje losy z lotnictwem związała 60 lat temu, kiedy w ich ofercie pojawił się pierwszy zegarek o niezwykłej odporności na wodę i uderzenia. Glycine stało się jedną z marek zafascynowanych lotnictwem, a ta fascynacja zrodziła w 1953 roku kultowy już model Airman.

W latach 50. i 60. ubiegłego wieku, w modele Airman wyposażeni byli wszyscy piloci Air Force. Warto podkreślić, że Glycine zdobyła nie tylko świat lotnictwa, ale również kosmos, ponieważ ich zegarki dwukrotnie znalazły się na orbicie okołoziemskiej, dzięki kosmonaucie Charlesowi „Pete’owi” Conradowi, który wykorzystał je w trakcie programu Gemini 5 w 1965 roku i Gemini 11 w 1969 roku.

100 sztuk na 100 lat Polskich Sił Powietrznych

Obecnie Glycine jest kojarzona głównie z lotnictwem, a ich zegarki typu pilot wzbudzają powszechny zachwyt, nie tylko urzekającym designem, ale również niezwykle wysoką jakością i wytrzymałością. Firma podjęła wyzwanie stworzenia zegarka oddającego hołd Polskim Siłom Powietrznym, które w 2018 roku obchodzą swoje 100-lecie.

Jesteśmy niezwykle dumni z faktu, że jako sklep o wysokiej renomie i ogromnym zaufaniu klientów, możemy uczestniczyć w sprzedaży tego wyjątkowego modelu zegarka męskiego Glycine Combat GL0148 Polish Air Force.

Historia Polskich Sił Powietrznych

Ich początek datuje się na 1918 rok, dlatego właśnie 2018 rok stał się okazją do obchodów 100-lecia polskich tradycji lotnictwa wojskowego, a na jubileuszowym zegarku czerwony kolor cyfr zwraca uwagę na daty 1918-2018.


Prekursorem powstania polskiego lotnictwa wojskowego były siły powietrzne Błękitnej Armii. Z racji tego, że znamienitą większością w ich szeregach byli Polacy, to ukształtowali zaczątek formacji, która ostatecznie stała się Polskimi Siłami Powietrznymi. Z czasem na kadłubach samolotów pojawiła się tak charakterystyczna biało-czerwona szachownica.

Po raz pierwszy wykorzystał ją porucznik Stefan Stec, jako swoje godło osobiste. Zasłynął tym, że tak oznaczonym samolotem przeleciał z meldunkiem z oblężonego Lwowa do Warszawy. Zdobienie wzbudziło ogromne uznanie dowódcy – ppłk. Hipolita Łossowskiego, który zauważył, że wzór doskonale wpisuje się w znaki przynależności państwowej.

Jubileuszowy zegarek Polish Air Force

Samoloty Wojsk Polskich będą w przyszłości zaopatrzone w miejscach dotychczas obowiązujących znakiem kwadratowym szerokości 60 cm, dzielącym się na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne pole będzie barwy karmazynowej, lewe dolne i prawe górne pole barwy białe.

Dziennik Rozporządzeń Ministerstwa Spraw Wojskowych z 1918 roku

Trzy lata później pojawiła się obwódka, ale na deklu zegarka Glycine Combat GL0148 Polish Air Force jej nie ma, dlatego że firmie zależało na nawiązaniu właśnie do rozporządzenia z 1918 roku. Dla przypomnienia, jeszcze raz podkreślono daty 1918-2018 oraz wygrawerowano pamiątkowy napis, który zwraca uwagę na rocznicę i limitowany charakter zegarka.

Nawiązanie do kolorystyki i układu szachownicy znajduje się również na tarczy czasomierza. Na jej brzegach zostały naniesione linie – na przemian białe i czerwone, które układają się w kręgi analogiczne do barw narodowych Polski. Limitowaną edycję zegarka podkreśla numer wygrawerowany u dołu koperty od 001/100 do 100/100. W przypadku egzemplarza dostępnego w sklepie minuta.pl to 097/100.

Zegarek, zawieszony na oliwkowym pasku nato, znajduje się w skrzyni na amunicję, której wnętrze jest odpowiednio przystosowane do wymagań czasomierza. W zestawie znajdą się: dodatkowy skórzany pasek w kolorze jasnego brązu, śrubokręt do zmiany paska oraz certyfikat Glycine wskazujący na wyjątkowość posiadanego zegarka.

Okazja, która się nie powtórzy

Obecnie są to ostatnie egzemplarze na rynku, a my posiadamy tylko jeden z nich, dlatego rekomendujemy, aby zakup przemyśleć bardzo szybko, bo niesamowita okazja na złowienie takiego egzemplarza może się już nie powtórzyć, a na pewno nie w takiej cenie.

Zegarki edycji limitowanych, szczególnie tych bliskich polskim tradycjom, pokazują się na rynku wtórnym, ale wtedy ich koszt jest znacznie wyższy. Prawdopodobnie tak będzie i z tym modelem, a późniejsza cena może nas zaskoczyć. To doskonały moment na inwestycję.

Wszystkie dodatkowe informacje techniczne znajdziecie w linku: Zegarek męski Glycine Combat GL0148 Polish Air Force.

Zapraszamy do zakupu 🙂