Spotkanie nowoczesności z tradycją w modelu Victorinox I.N.O.X. Carbon Mechanical

Osoby zaznajomione z zegarkową ofertą marki Victorinox mogą domyślać się odpowiedzi na to pytanie już z racji na nazwę, jaką nadano bohaterowi naszego artykułu. Otóż rzeczony model to w pewien sposób dziecko dwóch niesamowitych kolekcji autorstwa producentów najsłynniejszych szwajcarskich scyzoryków na świecie.

Czasomierz o numerze seryjnym 241866 to owoc romansu kolekcji I.N.O.X. Carbon z linią I.N.O.X. Mechanical. Pierwsza z nich to synonim żołnierskiej wytrzymałości i odporności na czynniki zewnętrzne. Druga to z kolei ukłon w stronę szwajcarskich zegarmistrzowskich tradycji. Nie dziwi zatem, że w wyniku ich połączenia otrzymaliśmy produkt, jakiego jeszcze nie było.

Piękne wnętrze zegarka Victorinox I.N.O.X. Carbon Mechanical

Właśnie mocno bijące, mechaniczne serce tego czasomierza jest tym, co najbardziej chcemy wyróżnić w tym całościowo niezwykłym modelu. Geometryczne wskazówki tego zegarka napędza bowiem szwajcarski mechanizm z automatycznym naciągiem Sellita SW-200.

Przyglądając się jednemu z “rodziców” opisywanego modelu, czyli kolekcji I.N.O.X. Carbon, dostrzeżemy, że w zegarkach o podobnych cechach i wzornictwie górują mechanizmy kwarcowe – prostsze w budowie, a przy tym bardziej odporne na czynniki zewnętrzne ze wstrząsami na czele.

Tutaj jednak otrzymaliśmy bardziej wrażliwe mechaniczne wnętrze, co nadaje zegarkowi Victorinox I.N.O.X. Carbon Mechanical wyjątkowość. Jest to bowiem czasomierz utrzymany w szlachetnej, lecz wyraźnie wojskowej, twardej stylistyce o klasycznym rzemieślniczym naciągu. To właśnie jest współczesna interpretacja sztuki zegarmistrzowskiej – nowoczesne wzornictwo z tradycyjnym wnętrzem.

Żołnierska stylistyka i kosmiczne materiały

Nie należy się jednak obawiać, że z racji na swoje mechaniczne, automatyczne serce, Victorinox I.N.O.X. Carbon Mechanical to zegarek zbyt delikatny. Grafitowa koperta została wykonana z włókna węglowego, czyli surowca wykorzystywanego przy podbijaniu kosmosu. Cechuje ją lekkość połączona z niebywałą odpornością na zarysowania.

Sam materiał sprawia, że bohater naszego artykułu to prawdziwy twardziel. Co więcej, szwajcarski producent dołączył do niego łatwe do założenia dodatkowe opancerzenie. Mowa tu o tytanowym protektorze.

Rewelacyjne wrażenie robi tarcza ozdobiona wyraźnym punktowym wzorem. Na niej znajdują się nakładane indeksy liniowe oraz wskazówki. Oba te elementy są wyraźnie zarysowane na tarczy oraz pokryte specjalnym luminescencyjnym materiałem SuperLumi-Nova®. Godzinę odczytamy w każdych warunkach pogodowych.

Z drugiej strony znajduje się przeszklony dokręcany dekiel wykonany z tytanu. Victorinox postawił więc na konstrukcję, umożliwiającą podziwianie działania szwajcarskiego mechanizmu z automatycznym naciągiem Sellita SW-200.

Pietyzm, z jakim konstruuje się tak zaawansowane zegarmistrzowsko dzieła, jest naprawdę wart uwagi. Z racji na pewną wrażliwość projektantów marki Victorinox bez problemu możemy na niego spojrzeć i dać się zahipnotyzować jego harmonijnej pracy.

Dzieło sztuki zegarmistrzowskiej

Powyższy podtytuł w 100% oddaje, czym w rzeczywistości jest Victorinox I.N.O.X. Carbon Mechanical.O jakości tego modelu niech świadczy fakt, że został on zaprojektowany, jako wyjątkowa całość, a nie zwykły zegarek o kilku wyróżniających cechach. Następnie wykonano go z najlepszych materiałów zarezerwowanych dla najlepszych czasomierzy na świecie.

Mimo że utrzymany jest w wojskowej stylistyce, to nie został on wyposażony w nieskończone dodatkowe funkcje, które wyraźnie umieściłyby go pośród zegarków militarnych. Tak naprawdę wyróżnić możemy jedynie datownik, choć na wspomnienie zasługuje jeszcze wysoki poziom wodoszczelności (20 ATM) oraz potrójna powłoka antyrefleksyjna. Pokrywa ona szafirowe szkło, chroniące tarczę.

Victorinox I.N.O.X. Carbon Mechanical będzie dostępny pod koniec października, a do nabywców przyjdzie zapakowany odpornym na wstrząsy pudełku dry box, przypominającym skrzynię klasy militarnej, w której równie dobrze można by przechowywać kody nuklearne. Poza zegarkiem na pasku z prawdziwego kauczuku oraz protektorem w zestawie znajduje się także niezawodny scyzoryk Spartan PS.

Bez wątpienia ten model doskonale spełni oczekiwania miłośników zegarmistrzostwa, którzy poszukują unikalnych połączeń i ciekawych, nowoczesnych rozwiązań. Korzystając z okazji zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą męskich czasomierzy Victorinox. Warto przypomnieć, że wszystkie zegarki tego producenta zostały objęte 5-letnią gwarancją (w tym też te już nabyte po 1 stycznia 2019 r.).