Wszystko zaczęło się bardzo dawno temu, bo już w XVI wieku. Ogarniająca część Europy reformacja zmieniła nie tylko życie religijne, ale wpłynęła również na rozwój gospodarczy. Doskonałym przykładem są szwajcarskie zegarki.
Ruch zapoczątkowany przez Jana Kalwina wymusił na szwajcarskich rzemieślnikach przebranżowienie. Nie będziemy wdawać się w szczegóły, czym był i skąd wziął się kalwinizm, wspomnimy jedynie, że idea ta wprowadziła zakaz noszenia biżuterii, ozdób, klejnotów. Nie dotyczyło to jednak zegarków, wówczas jeszcze nie na rękę. Dlatego też, to ówczesna Genewa stała się azylem dla wielu rzemieślników, którzy wyspecjalizowali się w tworzeniu zegarów.
To właśnie w Genewie powstała w 1824 roku pierwsza szkoła zegarmistrzowska. Później, w tym samym mieście, Antoni Patek oraz Franciszek Czapek – dwóch słynnych zegarmistrzów, założyło wspólną fabrykę zegarków.
Zegarki szwajcarskie wchodzą w XX wiek
Rozwój techniki spowodował, że rzemieślnicy mogli wykonać bardziej precyzyjne mechanizmy. Przede wszystkim ulepszenia urządzeń mechanicznych czy optycznych były niezbędne, aby można było skonstruować zegarki naręczne. To co było osiągalne w rozmiarze zegara pokojowego, rzemieślnik musiał zminimalizować do rozmiarów zegarka, jakie znamy obecnie.
W zasadzie przełom XIX i XX wieku to okres, kiedy powstało wiele znanych marek oraz gdy znacząco rozwinęła się technologia zegarmistrzowska. Przykładowo, w 1923 roku opatentowano zegarek naręczny z naciągiem automatycznym.
Wciąż prym w rozwoju zegarmistrzostwa wiodła Szwajcaria. Wówczas powstało wiele marek, które po dziś dzień produkują słynne zegarki szwajcarskie.
Czasomierze od najlepszych zegarmistrzów
Jedną ze szwajcarskich marek, którą z pewnością zna wiele osób jest Doxa. Firma powstała pod sam koniec XIX wieku, bo w 1898 roku. Czasomierze tej marki były cenione od samego początku istnienia i nadal cieszą się dużą estymą. Wciąż szwajcarska Doxa uchodzi za wzór precyzji i niezawodności.
Praktycznie jej rówieśniczką jest marka Roamer, bowiem w roku 1888 zegarmistrz Fritz Meyer założył swój niewielki zakład. Z czasem z małego zakładu wyrosła poważna firma, która po dziś dzień jest ceniona za swoje wyjątkowe zegarki.
Szwajcarskie zegarki wielu osobom kojarzą się zapewne z marką Delbana. Ta firma, która powstała w 1933 roku, śmiało eksportowała swój towar do krajów tzw. demoludu w latach 50-70 XX wieku. Być może ktoś z Was ma w swoim domu pamiątkową Delbanę po babci lub dziadku. Niezwykłą relację tych szwajcarskich zegarków z PRL opisywaliśmy w artykule “Historia polskiego luksusu. Dlaczego zegarki Delbana są tak cenne dla Polaków?”
Aby dbać o dobre imię szwajcarskich zegarków, już w 1922 roku niektóre produkty zaczęto oznaczać znakiem Swiss Made. Później stosowanie tego oznaczenia zostało bardziej sformalizowane, aż przybrało formę szwajcarskiego aktu prawnego. Szczegóły możecie przeczytać w naszym wcześniejszym artykule “Swiss Made, czyli czego dowiemy się z sygnatury zegarka”.
Szwajcarska precyzja
O produkcie, który jest doskonale zmontowany, dokładnie zestrojony i perfekcyjnie wykonany często mówimy, że charakteryzuje się szwajcarską precyzją. Bynajmniej nie chodzi wyłącznie o szwajcarskie zegarki.
Bez wątpienia znacie noże, scyzoryki oraz multinarzędzia marki Victorinox. Są one przykładem najwyższej szwajcarskiej dokładności. Mimo, że firma istnieje od początku XX wieku, to zegarki zaczęła produkować dopiero z czasem. Przykład tej marki pokazuje, że szwajcarskie zegarmistrzostwo wciąż się rozwija i oprócz starych graczy na rynku pojawiają się nowe propozycje. O historii Victorinox przeczytacie więcej w naszej publikacji “Zegarki Victorinox – marki, które musisz znać”.
Zegarki szwajcarskie to precyzja, kunszt i najwyższa jakość wykonania. Jeśli szukacie takich produktów, to koniecznie sprawdźcie naszą ofertę czasomierzy ze Szwajcarii. Jesteśmy przekonani, że w sklepie Minuta.pl każdy odnajdzie swój wymarzony model.
