Giloszowana tarcza zegarka to nie żadna dodatkowa funkcja, a specjalny rodzaj zdobienia. Czasomierz z giloszem to zwykle model elegancki i klasyczny, czyli taki z których słynie szwajcarska marka Delbana.
Producenci zegarków od lat prześcigają się w śmiałym projektowaniu czasomierzy i przyciąganiu uwagi klientów. Robią to m.in. poprzez dokładanie coraz to nowszych funkcji takich jak na przykład datowniki czy chronografy. Innym sposobem są zdobienia zegarków, które mają zachwycać i na długo zapadać w pamięć. Wśród ozdobników można znaleźć wiele innowacji, jak chociażby powłoka PVD.
Są jednak takie detale, które przetrwały próbę czasu i od dziesiątek lat są chętnie wykorzystywane przez projektantów. Zdobienie giloszem z całą pewnością do nich się zalicza.
Elegancka giloszowana tarcza
Jako pierwszy prezentujemy zegarek o nazwie Retroi to absolutnie nie przez przypadek. Zdobienie giloszem jest bowiem typowe i charakterystyczne dla modeli klasycznych, często w starym stylu.
Giloszowanie to metoda znana już w XIX wieku i wykorzystywana w wykańczaniu m.in. biżuterii czy szkła. Oczywiście ten charakterystyczny ornament był znany już wcześniej (np. w malarstwie), jednak rzemieślnicy zaczęli wykorzystywać go dopiero wówczas, gdy rozwój techniki pozwolił odpowiednią obróbkę metalu czy szkła.
Dzięki specjalnym przyrządom giloszowanie pojawiło się także w sztuce zegarmistrzowskiej, a efektowne zdobienie tarczy szybko zdobyło popularność wśród klientów. Moda na giloszowane tarcze trwa po dziś dzień.
Tarcza z giloszem najczęściej występuje w tradycyjnych zegarkach i podkreśla elegancki charakter czasomierza. Często idzie ona w parze ze specjalnym krojem wskazówek lub indeksu, aby jeszcze mocniej wyeksponować ozdobny cyferblat.
Z giloszem na sportowo
Oczywiście od zasady, że giloszowania wykorzystuje się tylko do zegarków tradycyjnych, są odstępstwa. Projektanci czasomierzy nie próżnują, tylko nieustannie starają się zaskoczyć klientów nowatorskimi rozwiązaniami.
Choć zegarek, który prezentujemy powyżej, wciąż ma w nazwie Retro, to chyba nikt nie ma wątpliwości, że w jego przypadku tradycyjną elegancję przełamano sportowym akcentem.
Dwie subtarcze z chronografem zostały jednak tak wkomponowane w cyferblat, aby nie przesłoniły ozdobnego gilosza. A efekt? Szykowny zegarek z nietypowymi dodatkami, czyli coś, czego nie powstydziłby się nowoczesny mężczyzna.
Pozostaje tylko dylemat, który rozwiązanie wybrać – złote czy może srebrne?
Oczywiście wszystko jest kwestią osobistych preferencji, jednak złoto prezentuje się bardziej dostojnie, natomiast srebrny model Delbana Retro Chronograph jest bardziej casualowy i uniwersalny. Oba zegarki są jednak bez wątpienia nieszablonowe i odważne.
Giloszowana tarcza to domena najpiękniejszych, najbardziej eleganckich zegarków. Gdzie takie znaleźć? Oczywiście w sklepie Minuta.pl, gdzież by indziej!! Bogaty wybór czasomierzy i zespół pasjonatów to najlepsze rozwiązanie na udane zakupy!
