Czy piloci noszą zegarki typu pilot?

07.01.2020 Ciekawostki

Przeglądając ofertę zegarków, znajdziemy modele o zróżnicowanym przeznaczeniu, które kształtowało się wraz z rozwojem technologii. Mamy czasomierze sportowe, dla nurków, garniturowe oraz zegarki typu pilot. Dzisiaj odkryjemy, czy te ostatnie mają faktycznie coś wspólnego z lotnictwem.

Zegarki typu pilot pojawiły się na początku XX wieku, podczas pierwszej wojny światowej, gdy lotnictwo zaczęło odgrywać ważną rolę w militariach i przemyśle transportowym. Dawne samoloty wymagały nieustannego wykorzystywania obu rąk do kontrolowania maszyny, a zatem w grę nie wchodziły czasomierze kieszonkowe.

Historii zegarków typu pilot ciąg dalszy

Zdecydowano więc na skonstruowanie zegarków typu pilot, które będzie można nosić na nadgarstku. Miały one szerokie i grube skórzane paski, umożliwiające zakładanie czasomierza na mankiety skórzanych kurtek, które nosili lotnicy. Były one konieczne, ponieważ kokpity samolotów miały otwartą konstrukcję.

Także koperta oraz korona odznaczały się dużymi rozmiarami, tak aby odczytywanie godziny i obsługiwanie go w rękawiczkach nie sprawiało żadnego problemu. Zegarki typu pilot miały być przede wszystkim wygodne oraz praktyczne.

Przez kolejne dziesięciolecia lotnicze czasomierze ulegały rzecz jasna ewolucji. Choć zmniejszał się ich rozmiar, to wyposażono je w całkiem nowe funkcje.

W rozwijaniu zegarków typu pilot wyspecjalizowały się szczególnie marki takie jak Rolex oraz Breitling – w swoich modelach dedykowanych lotnikom umieszczali opcję zmiany stref czasowych oraz nawigację.

Zegarki typu pilot współcześnie

Choć współczesne samoloty wyposażone są w najbardziej nowoczesne zegary satelitarne oraz analogowe, to piloci zobowiązani są do posiadania własnych czasomierzy ze wskazówkami, wyposażonych w tykające sekundniki. Wymóg ten wynika ze względów bezpieczeństwa – na wypadek awarii systemów pokładowych.

Wiemy już zatem, że wszyscy piloci noszą czasomierze, lecz czy koniecznie są to zegarki typu pilot?

Absolutnie nie. To już zależy wyłącznie od preferencji danego lotnika, ponieważ jedynym faktycznym szczególnym wymogiem jest działający sekundnik.

Piloci, którzy decydują się na zegarki typu pilot czynią to więc głównie ze względów estetycznych lub własnego zamiłowania do czasomierzy wypełnionych różnymi dodatkowymi funkcjami.

Wniosek jest zatem prosty, nie każdy pilot nosi zegarek typu pilot, choć każdy z nich nosi jakiś czasomierz.

Nie zmienia to faktu, że zegarki lotnicze są bardzo wartościowe, dobrze wykonane i przy tym funkcjonalne. Jednocześnie nie są one tak ekstrawaganckie, by rzucały się w oczy bez lotniczego umundurowania.

Zegarki typu pilot polecamy więc każdemu miłośnikowi podniebnych wojaży i nie tylko.