Październik to jeden z dwóch ostatnich miesięcy, w których przypominamy sobie, że trzeba będzie przestawić zegarki. Podobnie jak kierowców zima, tak całe społeczeństwo ten fenomen corocznie zaskakuje.
Zmiana czasu, choć naprawdę sensowna, to wprowadza w nasze życia element niespodzianki, który potrafi być przedmiotem żartów i anegdot. Śmiał się z tego kabaretu Ani Mru-Mru w skeczu o zmianie czasu zimowego na letni. Mamy wrażenie, że nie ma nic trafniej opisującego ten chaos. Zmiana czasu była też przedmiotem jednego z odcinków popularnej bajki o nazwie Atomówki. Umożliwiła ona superbohaterkom walkę z przestępczością o jedną godzinę dłużej.
Więcej o historii zmiany czasu, przeczytacie tutaj.
Zmiana czasu w październiku 2019 roku
W tym roku zmiana czasu nastąpi w weekend 26-27 października. Spać będziemy godzinę dłużej, bo zegarki przestawiamy z 3 na 2. Dla wszystkich nocnych marków to dobra wiadomość, podczas gdy podróżnicy koleją w rzeczywistości jechać będą godzinę dłużej.
Wiemy, że będzie to jedna z ostatnich zmian czasu. W 2018 roku Unia Europejska przeprowadziła ankietę, w której zadano jedno proste, ale bardzo poważne pytanie: czy zmiana czasu na letni powinna przestać obowiązywać. W głosowaniu wzięło udział 4,6 mln mieszkańców Unii Europejskiej. Według oficjalnych wyników ok. 80 proc. respondentów opowiedziało się za likwidacją zmiany czasu.
Przełożyło się to na decyzję Parlamentu Europejskiego, który 26 marca 2019 roku zdecydował, że zmiana czasu musi odejść, a wydarzy się to 2021 roku. Państwa członkowskie mogą same zdecydować, czy chcą pozostać przy czasie środkowoeuropejskim (zimowym), czy przy czasie letnim. Wiemy już, że Polacy opowiedzieli się za tą drugą opcją, choć decyzja pozostaje w rękach rządzących.
Jedno jest pewne: kolejarze i wszyscy inni, którzy zmiany czasu nienawidzili już zaraz głęboko odetchną.
Śpieszmy się kochać zegarki, które same się przestawiają
Zmiana czasu już zaraz odchodzi. No właśnie, lecz czasomierze, które umieją to robić, będą też samoczynnie przestawiać się, gdy zmienimy strefę czasową. Zegarki kontrolowane drogą radiową, satelitarną i smartwatche, które synchronizują się z telefonami nie stracą więc na użyteczności.